Łzs w trakcie diagnostyki.
Zmian skórnych nie mam, jedynie paznokcie.
Zastanawiam się czy moje objawy są typowe, czy cokolwiek uda się potwierdzić.
Od kilku miesięcy dokuczał mi ból stawu biodrowo-krzyzowego z takim uczuciem rozpierania w miednicy. Potrafiło boleć tygodniami, teraz łapie mnie raz na jakiś czas. Na codzien czuje głównie sztywność i nieduży ból.
Bolą mnie też inne stawy. Ale to zazwyczaj jest taki ból jednodniowy. Czasem jest to bark, innym razem nadgarstek i tak różne stawy. Każdego dnia coś innego. Zazwyczaj jest to taki tępy ból, ale zdarza się że boli znacznie bardziej.
Czasem nawet jak nie odczuwam bólu to przy dotyku/ucisku dane miejsce bardzo boli, jakby było obite.
Mam też sztywność stóp, ból taki nad piętą. Utrzymuje się to ok godziny rano. W ciągu dnia różnie, ale zazwyczaj nie boli.
Czy to są objawy ŁZS? Czy po tych objawach uda się coś stwierdzić ? Idę niedługo do szpitala i boję się, że uznają mnie za wariatkę, że w badaniach nic nie wyjdzie i dalej zostanę bez diagnozy, jedynie z bólem
