Filozofia życia według Jana i Fretki

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Filozofia życia według Jana i Fretki

Postprzez She N, 15.11.2009 15:06

Dwuletni Jan bardzo skupiony zaczaił się z patykiem przy dziurze w murku...

- Janie, co robisz?
- Patze na zabe. Bo ona tam jest i nie wiem co robi.
- Możliwe, że tam jest i z całą pewnością się ciebie boi.
- A cemu? Pzeciez gzecny jestem!
- A ten patyk, to na co?
- Na zabe, jakby na mnie skocyła.
- Chcesz ją zatłuc tym patykiem?! Przecież nic ci żabka nie zrobi.
- A jak ma zembiska i pazury?!
- Żaba?! Synuś, żaba co najwyżej może ci skoczyć na nogę.
- No właśnie i ugyzie!
- Jasiek, Żaby nie gryzą, nie mają pazurów i żadnej krzywdy ci nie zrobią. Chodź na obiad.
- A zaba? Tez moze iśc ze mną?
- To już jej się nie boisz?
- Nie. Mamuś, niech idzie, bo jak ona jest głodna, to co ?
- To jak ty pójdziesz na obiad, wtedy żabka wyjdzie z dziury i zapoluje na muszkę jakąś i będzie miała obiadek.
- I co? Zje muskę?
- Tak, zje.
- A mówiłaś, ze zaby nie gyzą!
?!
Kiedyś czarowałam. Dziś uroki rzucam.
Avatar użytkownika
She
 
Posty: 77
Dołączył(a): N, 07.06.2009 20:16
Lokalizacja: Nie tam gdzie trzeba.

Re: Filozofia życia według Jana i Fretki

Postprzez She N, 15.11.2009 15:20

Fretka idzie do szkoły. Pierwsza klasa, poważna sprawa. Rozpoczęcie roku.

- Mamo, mam założyć spódniczkę czarną czy granatową?
- Załóż tę, w której ci wygodniej. Masz się czuć dobrze.
- To ja chcę spodnie!
- Dlaczego?
- Bo wieje wiatr.
- Słucham?! I o czym to świadczy?
- A jak mi spódnicę zawieje, to się spalę ze wstydu i będziesz mnie musiała przenieść do innej szkoły!
?!
Kiedyś czarowałam. Dziś uroki rzucam.
Avatar użytkownika
She
 
Posty: 77
Dołączył(a): N, 07.06.2009 20:16
Lokalizacja: Nie tam gdzie trzeba.



Re: Filozofia życia według Jana i Fretki

Postprzez welfareheals N, 10.03.2024 08:55

welfareheals
 
Posty: 33376
Dołączył(a): Cz, 23.09.2021 12:39


Powrót do Wasza twórczość